Truda 11.09.2003 16:53

Pierwszy raz skorzystałam z bioenergioterapii u Harrisa, który leczył u naszych Ojców, więc uznałam to za normalną rzecz. Wtedy mało się mówiło o czarnej magii itp. Rzeczywiście, silna migrena minęła na długo, ale wróciła. Przez telewizję poddawałam się seansom Kaszpirowskiego i P. Nowaka " Ręce leczą ". Ostatnio też skorzystałam z bioenergioterapii. Bóle głowy przeszły, ale ogarnia mnie dziwny niepokój i wrażenie, że ktoś obok mnie ciągle stoi i, może to dziwny objaw, ale ... warczy na mnie większość psów w miasteczku, a zawsze miałam rękę do kwiatów i zwierząt. Boję się, że może jestem opętana, ale przecież jestem wierząca i jak Bóg by pozwolił, żeby wbrew mej woli coś mnie opętało, gdy chodziło mi tylko o zdrowie. Czy są to u mnie niepokojące objawy? Piszecie o egzorcyzmach, czy poddać się im i gdzie w woj. śląskim? Bóg zapłać.

Odpowiedź:

Fakt działania złego ducha często trudno rozpoznać nawet doświadczonemu kapłanowi w osobistym kontakcie z drugą osobą, cóż dopiero na podstawie tak ogólnikowego stwierdzenia. Nie jesteśmy więc w stanie udzielić w tym względzie sensownej porady.
Najlepiej przeczytać co na temat opętania napisano na stronie:
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/.

Jeśli pozostaną jakieś obawy, albo niepokój się wzmoże, wtedy warto porozmawiać na ten temat z jakimś kapłanem, np. z Katolickiego Telefonu Zaufania , (tel 0-prefix-32- 25-30-500; skoro jest Pani ze Śląska to bez numeru kierunkowego). Jeszcze lepiej porozmawiać na ten temat ze spowiednikiem. W razie potrzeby podejmą oni odpowiednie kroki, by Pani pomóc...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg