Piotr 15.06.2003 22:48

Pare dni temu musiałem z polecenia lekarza wykonać badanie nasienia. Wynik tego badania jest przepustką do operacji którą mam przejść za kilka dni. Operacja jest związana z uszkodzeniem żył, które wtłaczały krew do moszn. Nie miałem możliwości, aby moje nasienie pobrano np.: poprzez biopsje, ani stosunek seksualny z żoną, bo jej nie mam. Bardzo żałuje, że musiałem się dopuścić masturbacji, ale czy wybór operacji nie jest mniejszym złem? Czy w związku z tym mam grzech ciężki, skoro praktycznie zostałem na nie wysłany pod przymusem "i dla swojego dobra"?

Odpowiedź:

Naszym zdaniem w takiej sytuacji raczej nie można mówić o grzechu. Wykonanie tego badania było bowiem konieczne dla ratowania zdrowia, a spodziewane dobro znacznie większe niż popełnione zło, które zresztą nie było wprost chciane, zamierzone.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg