Beata 12.03.2003 14:12

Czy w sytuacji, kiedy jedno z narzeczonych nie chce posiadac dzieci i poinformowalo o tym 2go osobe, jednakze godzi sie na to, ze one beda (wie, ze innej sytuacji do malzenstwa nie dojdzie, a jednak zalezy mu na tym zwiazku) - czy takie malzenstwo jest wazne i dochodzi do skutku?

Odpowiedź:

Pytanie o dzieci padnie już przy spisywaniu protokołu. Jeśli taka osoba , mimo swej niechęci, godzi się na przyjęcie potomstwa, a wiec nie wyklucza pozytywnym aktem woli istotnego elementu małżeństwa (w tym przypadku przyjęcia potomstwa), to takie małżeństwo może być zawarte. Chyba, że tylko tak mówi, a wewnątrz żywi przekonanie, że tych dzieci i tak nie będzie. Wtedy oszukuje drugą stroną, podstępnie wprowadza ją w błąd. Liczy się jej prawdziwa intencja, ta wewnętrzna, a nie ta wyrażona zewnętrznie (kan.1057 : małżeństwo stwarza zgoda stron, a ta zgoda jest wewnętrznym aktem woli). Kiedy więc po ślubie druga strona się zorientuje, że dzieci i tak nie będzie i że została wprowadzona w błąd, czyli że jej zgoda została wyłudzona podstępem, aby tylko zawrzeć małżeństwo, wtedy może zaskarżyć ważność tego związku. Wola zawarcia małżeństwa tej pierwszej strony była zdefektowana, była po prostu nieuczciwa. Ale musi też udowodnić istnienie defektu woli, a to często nie jest proste....

A.G.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg