Michał 25.04.2023 15:14
Szczęść Boże. Chciałbym spytać o te trzy fragmenty z Pisma Świętego.
------------
Mateusza 25,31-36.40b:
31 Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. 32 I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. 33 Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. 34 Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! 35 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; 36 byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". 40b "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".
Mateusza 7,21-23:
21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
Łukasza 13,25-27:
25 Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: "Panie, otwórz nam!"; lecz On wam odpowie: "Nie wiem, skąd jesteście". 26 Wtedy zaczniecie mówić: "Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś". 27 Lecz On rzecze: "Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości!"
------------
1. Czy do tych, którzy mówią „Panie, Panie” lub „Panie, otwórz nam”, można by również zaliczyć tych, którzy są postawieni po lewej stronie jako kozły? Czy te trzy fragmenty łączą się ze sobą i mówią o tym samym z różnych ujęć?
2. Czy ci którzy nakarmili, napoili, przyjęli, przyodziali i odwiedzili Pana Jezusa w drugim potrzebującym człowieku, również mogą znaleźć się po stronie odrzuconych kozłów, nigdy nie znanych przez Pana Jezusa, i stanąć po lewej stronie? I jako po lewej stronie będą właśnie krzyczeć zdziwieni: „Panie, Panie, przecież napoiliśmy Cię, nakarmiliśmy Cię, nawet prorokowaliśmy, wyrzucaliśmy demony, i inne wielkie cuda i wielkie czyny pełne dobra i miłości uczyniliśmy”. Czy dlatego właśnie - ze względu na to, że część tych, którzy mówią „Panie, Panie” jest przyjęta, a część tych, którzy mówią „Panie, Panie” jest odrzucona - można wywnioskować, że ani prorokowanie, ani czynienie cudów nie gwarantują zbawienia, i bycia postawionym po prawej stronie jako owca; jak i nawet napojenie, nakarmienie, przyodzianie, i odwiedzenie potrzebującego mogą zostać odrzucone, jeśli robi się to tak, że Pan Jezus nas nie zna, i gdy robi się to wszelakie dobro niezgodnie z wolą Pana Boga Ojca?
3. Zauważam pewną rzecz, że Ci przyjęci przez Pana Boga, jako owce po prawej stronie, byli nieświadomi miłości i dobra jakie czynili w życiu. Postępowali jakby sercem a nie kalkulacją, że czyha na nich przykazanie czynienia dobra, które muszą uczynić. Może to sprawiło, że Pan Jezus ich znał, i może taką postawą spełniali wolę Boga Ojca, nawet nie będąc tego świadomymi. Oni również ze zdziwieniem zawołali do Pana Jezusa słowo „Panie”, a później „kiedyśmy Ci to uczynili” – lecz dziwiła ich ocena tego co czynili w życiu, byli nieświadomi dobra, które czynili. Natomiast ci, którzy byli po lewej stronie jako kozły, którzy ewentualnie karmili nawet biednego i przyodziali go, i odwiedzili i napoili, a co więcej nawet prorokowali i czynili cuda, i którzy również krzyczeli „Panie, Panie” – to z ich krzyku do Boga wynika jakby, że byli tego wszystkiego świadomi, obserwowali siebie, przyglądali się swoim dziełom, może też wykonywali to wszystko w poczuciu terroru Boga, że jak nie będzie dobrych uczynków, to czeka ich piekło. Może to sprawiło, że ich dobre uczynki nie miały wartości i nie były przyjęte przez Pana Boga, bo oni jakby czynili je według woli jakiegoś własnego skarykaturalizowanego obrazu Boga?
4. Czy to jest właśnie przekaz tych trzech fragmentów?
Z Panem Bogiem.
1. Chyba można. Chodzi w każdym wypadku o tych, którzy lekceważyli to, czego chce od człowieka Bóg.
2. Dobro nie jest niezgodne z wolą Boga. Czynienie dobra, czynienie tego, czego chce od człowieka Bóg, jest potwierdzeniem, że nasza wiara nie jest tylko gadaniem, ale jest tym, czym być powinna: odpowiedzią Bogu "tak" całym sobą, całym swoim życiem...
3. To są przypowieści, Rozważania na temat świadomości osób w nich przedstawionych nie bardzo mają sens. Bo chodzi tylko o to, że wiara nie może byc pustą deklaracją, a muszą za nią iść konkretne dobre czyny.
J.