Sukcesja/Konsekracja 05.08.2022 16:38

Dzień dobry, chciałbym zapytać o kilka powiązanych rzeczy:

1. Czy w Kościele Katolickim jest nieprzerwana Sukcesja Apostolska, z zachowaniem ciągłości?

2. Czy w Sukcesji Apostolskiej chodzi o fizyczny akt nałożenia rąk na następnego Księdza/Apostoła/Biskupa, ale co ważne - przez poprzedniego - i tu musi być ta ciągłość w tym zachowana? I czy taka ciągłość właśnie jest zachowana od początku Kościoła, od czasów Pana Jezusa? (tu wiem, że gałęzie tej ciągłości jakoś idą na pewne kościoły protestanckie i na prawosławny kościół, jednak chcę spytać o Kościół Katolicki sam, czy w nim jest ta nieustanna ciągłość zachowana)

3. Co by się stało, gdyby ta całościowa Sukcesja Apostolska była kiedyś przerwana? Jakieś prześladowanie, zabicie wszystkich Księży/Biskupów/Papieża, nieobecność seminariów, potrzebnych by nauczyć/wyświęcić nowych Zakonników czy Księży i przekazywać im Sukcesję Apostolską?

a) Jak by to było wtedy z konsekrowaniem Komunii Świętej, jeśli podobno tylko Księża pochodzący z Sukcesji Apostolskiej mogę jej dokonywać? Czy tak rzeczywiście jest, że tylko oni? I jak by to wtedy było, gdyby ich zabrakło, a Sukcesja była przerwana?


b) Czy przerwę w Sukcesji – w sytuacji, gdy na całej kuli ziemskiej, nie było by ani jednego "poprzedniego Apostoła", który na kolejnego mógłby nałożyć ręce – czy tę przerwę dało by się zatrzymać i wznowić Sukcesję Apostolską? Kto miałby dokonać tego pierwszego mianowania następnego Apostoła/Apostołów, jeśli była by taka przerwa? Skąd wzięła by się ta pierwsza osoba? Sama miałaby się mianować Apostołem?


c) Czy może raczej po takiej przerwie w Sukcesji, nie dało by się jej już wznowić, i już nie było by możliwości konsekrowania Komunii Świętej?


d) Czy może wtedy każdy zwykły chrześcijanin mógłby sam konsekrować chleb i wino, aby stawały się Ciałem i Krwią Pana Jezusa?

Dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

1. Tak.

2. Chodzi o udzielenie sakramentu. A udzielaniu tego towarzyszy nałożenie rąk.

3. Nie wiem. Kościół bardzo pilnuje, by przerwana nie była. Mało prawdopodobne, że nagle zgina wszyscy biskupi na świecie. Na pewno jednak taka hipotetyczna sytuacja nie byłoby to związane z decyzja, ze teraz każdy może sprawować Eucharystię.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg