pytajnik 06.09.2021 10:59
Czy teologia moralna akceptuje koncepcję tzw. moralnego trafu? Chodzi w niej o to, że odpowiedzialność moralna podmiotu może być uzależniona od okoliczności pozostających poza jego kontrolą. Przykładowo: dwóch kierowców w taki sam sposób łamie przepisy drogowe. Jeden przez to doprowadza do wypadku, drugi zaś nie. Czy wielkość ich grzechu jest różna?
Taka sama. W obu przypadkach chodzi bardziej o prawdopodobieństwo wystąpienia negatywnego skutku. Ot, ktoś mimo znaku nakazu jazdy w prawo wyjeżdża ze stacji benzynowej w lewo. Co innego, gdy robi to w nocy przy pustej ulicy, co innego, gdy jest na tej ulicy wielki ruch. Ale i tak nie sądzę, by ktoś przy zdrowych zmysłach ciciał doprowadzi do wypadku.
J.