Michał545 10.05.2021 15:58
1.Mt 10,32-33
"Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie".
Jak Chrześcijanin ma przyznać się do Jezusa? Czy noszenie krzyżyka na szyi to przyznanie się do Jezusa?
2.W jaki sposób można się modlić za dusze czyśćcowe?
Czy odmawianie za nie różnych litanii ,Koronki do Bożego Miłosierdzia, różańca, to dobry sposób?
3.Jak wyglądało ustalanie które księgi Biblii są natchnione a które nie? Protestanci, jeśli się nie mylę nie uznają księgi Machabejskiej, w niej znajduje się fragment o modlitwie za zmarłych ,który daje nam do zrozumienia że jest coś takiego jak czyściec, ale oni jej nie uznają ,pytanie dlaczego, czy możemy mieć pewność że wszystkie księgi które przez KK są uznawane za natchnione nimi są?.
Bardzo dziękuję,Pozdrawiam.
4. Czy historia Adama i Ewy to prawdziwa historia czy przenośnia?
1. Noszenie krzyżyka bywa wyrazem wiary (niestety, krzyżyk bywa dla niektórych tylko ozdobą), ale nie można powiedzieć, ze kto go nie nosi wstydzi się Jezusa. Przyznanie się do Jezusa to coś więcej. Trudno tu jakoś jednym zdaniem próbować to nazywać. To będzie np. pójście w niedzielę do Kościoła choć dla rodziny czy zwłaszcza znajomych będzie to obciachowe. To znalezienie czasu na modlitwę podczas wspólnych wyjazdów; nie piszę o kłuciu modlitwą w oczy, ale np. o odejściu na chwilę w odosobnienie, które też przecież może być zauważone. To przyklęknięcie przez Najświętszym Sakramentem, gdy zwiedza się kościół. To przyznwanie się do wiary w rozmowach, które dotykają tego tematu (nie trzeba go samemu wywoływać) to postępowanie czy przynajmniej pochwalanie zachowania zgodnie z przykazaniami, a nie wyśmiewanie ich i wiele innych...
2. Dobry.
3. Kiedy ustalał się kanon Pisma Świętego protestantyzm nie istniał... Skrócę jako że problem dotyczy tylko Starego Testamentu. Otóż chrześcijanie przejęli kanon żydowski. Tyle że greckim tłumaczeniu, zwanym Septuagintą. Było to tłumaczenie dokonane jeszcze przed Chrystusem. Kanon jako taki jeszcze wtedy nie istniał. Ani w Kościele ani w Synagodze. Ten drugi został ustalony w II wieku, na synodzie (żydoskim nie chrześcijańskim!) w Jamni. I przyjęto go w wersji okrojonej, odrzucając zwłaszcza te księgi, które nie powstały w języku hebrajskim (upraszczają) Chrześcijanie dalej posługiwali się Septuagintą. Protestanci zaś po prostu przyjęli kanon żydowski.
4. Zobacz TUTAJ
J.