Gość 05.09.2020 09:43

A, i mam jeszcze jedno pytanie:

Dlaczego nasz Kościół nie uznaje prawdziwości tych ksiąg, które uznają prawosławni? Czym to jest podyktowane?

Bo oni zarzucają nam, że Kościół Rzymskokatolicki odrzucił niektóre z natchnionych ksiąg i ma niepełne Pismo Święte...

W ogóle prawosławie zarzuca nam (sam osobiście się z takim zarzutem spotkałem), że odeszliśmy od ortodoksji. Nie jest to tylko kwestia tych ksiąg w Biblii, ale także zaniechania postu w środę, wyrzucenia całych okresów postnych (adwent, post piotrowy itd.), inna forma chrztu (nie przez całkowite zanurzenie dziecka, ale przez polanie, co podobno ma być sprzeczne z Didache i Tradycją itd.). Poza tym za herezję uważają naukę o czyśćcu, której ich zdaniem nie było w pierwszych wiekach chrześcijaństwa...

Jak odpowiadać na ich zarzuty?

Odpowiedź:

Może tak...

Jeden z prawosławnych teologów dyskutując z potępieniami, jakie spotykają katolików ze strony jego współbraci zaproponował taką argumentację:

  1. Jeśli podstawą wiary są orzeczenia pierwszych siedmiu soborów, to który z tych soborów odrzucił nauczanie Kościoła katolickiego w kontrowersyjnych dla prawosławnych kwestiach?
  2. Jeśli żaden z tych soborów - z powodów oczywistych - nie potępił tego nauczania, na jakiej podstawie za heretyckie uważają je prawosławni?

W zasadzie ten sam zarzut, nietrzymania się pierwszych ustaleń, może Kościół katolicki postawić prawosławnym. Ot, palamizm. Przyjęty w prawosławiu znacznie później, nie przez pierwsze sobory niepodzielonego Kościoła... No to jak to jest? Siedem pierwszych soborów czy jednak nie?

I w tym, duchu warto spojrzeć na inne zarzuty. Ot, sprawa czyśćca. Czy prawosławni modlą się za zmarłych? Ano modlą się. A jaki sens miałaby ta modlitwa, jeśli nie istnieje czyściec? Jeśli człowiek jest w piekle, modlitwy mu nie pomogą, jeśli jest w niebie, to ich nie potrzebuje. No to jak?

Albo kwestia wniebowzięcia Maryi... Przecież Kościół prawosławny, choć nie ma takiego dogmatu, to zaśnięcie Maryi świętuje, nie tak? To co do treści to samo święto, co na zachodzie...

Co do postów... Przede wszystkim odróżnić należy, co jest prawdą wiary, zasadą moralności, a co rozporządzenie porządkowym czysto kościelnym. Tak jest właśnie z postami. Sam Jezus pochwalając tę praktykę nie mówił nic ani o Wielkim Poście ani o poście w środę czy piątki. To kwestia do ustalenia przez Kościół. I dlatego z natury swojej zmienna. Na jakiej podstawie czynić z tego zarzut? Już święty Paweł w jednym z listów przestrzegał przed dzieleniem Kościoła  tego powodu (Rzymian 14)....

Co do praktyki chrztu.... Nie jest prawdą, że Didache dopuszcza jedynie chrzest przez zanurzenie. Proszę sprawdzić, punk 8 TUTAJ albo rozdział VII TUTAJ

Poza tym co warto zauważyć, Didache wcale przez wieki nie cieszyło się tak wielką popularnością, żeby miało być wyrocznią w sprawach wiary. Jego tekst w języku greckim odnaleziono dopiero w XIX wieku...

A co do kanonu Pisma Świętego...  W Starym Testamencie są pewne różnice. Zwłaszcza cerkiew rosyjska odrzucała tzw księgi deuterokanoniczne (były w Septuagincie, ale nie uznawali ich Żydzi po Jamni). Ale Nowy Testament mamy dokładnie taki sam. Szerszy mają Syryjczycy i Koptowie... Nie rozumiem więc skąd zarzut, ze katolicy nie uznają za kanoniczne ksiąg, które za takowe uważają prawosławni....

J.


 

 

 

 

 

 

 

O ile mi wiadomo Kościół prawosławny co do Nowego Testamentu ma taki sam kanon co katolicy i protestanci. Szerszy natomiast mają Kościoły wschodnie nieprawosławne, choć i tu występują różnice. Do kanonu Pisma dołączono tam późniejsze Pisma, które Kościół katolicki szanuje, ale uważa je za pisma starochrześcijańskie a nie część Pisma Świętego. Informacje jak kształtował się kanon Pisma świętego można znaleźć w każdym podręczniku zawierającym ogólne wprowadzenie do Pisma Świętego.

 

Co do praktyki chrztu... Istotą tego sakramentu jest formuła i kontakt z wodą. I przy polaniu i przy zanurzeniu taki kontakt jest. A Didache przez wieki nie było znane inaczej, jak tylko z cytatów, bo nikt nie traktował tego jako niezmiennego wykładnika wiary. Pełny tekst grecki odkryto stosunkowo niedawno co dowodzi, ze nie był prze prawosławie traktowany jako wykładnik wiary.

 

 

 

 


Niektóre Kościoły wschodnie mają szerzy kanon pism

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg