Gośćb 18.01.2018 20:39

1.Czy zażywanie suplementów diety zawierających substancje i witaminy będące afrodyzjakami przez osobę mającą problem z grzechem samogwałtu i oglądaniem pornografii to grzech?

2.Czy zbyt krótki sen z własnej woli np.4 albo 5 godzin to grzech ciężki?

3.Zauważyłem, że gdy zbyt mało śpię, częściej popełniam grzech samogwałtu.Czy w tej sytuacji gdy zbyt krótko śpię popełniam grzech ciężki narażania się na grzech nieczysty?

Odpowiedź:

1. Zależy po co te suplementy diety zażywasz. Jeśli coś tam leczysz, to nie jest to grzech. Jeśli dla mocniejszego pobudzenia, to może to być grzech.

2. Grzechem jest szkodzenie sobie na zdrowiu. Trudno mi powiedzieć, czy sen 4-5 to za mało. Bo trochę to zależy od człowieka, trochę od tego czy zawsze ktoś tyle śpi, czy tylko przez np. tydzień. Jeśli ci to szkodzi,  to oczywiście śpij więcej. A czy to grzech ciężki powiedzieć jeszcze trudniej. Gdyby bardzo szkodziło zdrowiu, to oczywiści mógłby to być ciężki.

3. Generalnie nie widziałbym tu grzechu narażania się na grzech. Związek między zmęczeniem a uprawianiem samogwałtu może oczywiście istnieć, ale moim zdaniem trudno mówić, że przez krótki sen stwarzasz sobie okazję do grzechu. To byłoby twierdzenie grzeszące nieumiarkowaniem.

Napisałem, że ten związek między brakiem snu a samogwałtem może istnieć. Może wyjaśnię: ten mechanizm jest znany. A chodzi o zmęczenie. Nie jakimś wysiłkiem fizycznym, ale takie bardziej ogólnie. Samogwałt staje się wtedy chwilą odpoczynku, relaksem. Wtedy, faktycznie, chcąc walczyć z grzechem trzeba nauczyć się odpoczywać inaczej...

Takich ukrytych mechanizmów sprzyjających kłopotom z samogwałtem jest zresztą więcej. Napisałem o nic kiedyś w jednym z artykułów z działu "Najczęściej zadawane pytania". Oprócz zmęczenia sprzyja popełnianiu tego grzechu także pouczcie braku miłości, akceptacji, poczucie samotności, a także - o paradoksie - złość. W dwu pierwszych przypadkach staje się namiastką bliskości,  w trzecim jest sposobem na rozładowanie złości...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg