Gość321 27.11.2017 15:22
Jeszcze chciałam dodać do poprzedniego zapytania, przepraszam:
Czy wymierzanie dziecku lekkiego klapsa jest grzechem? Albo karanie za złe postępowanie, na zasadzie: nagrody za dobre, a kary za złe?
Wdzięczna byłabym za rozjaśnienie tych tematów.
Dziękuję.
Nie potrafię zmierzyć siły uderzenia podczas "lekkiego klapsa" i ocenić skutków, jakie taki klaps przynosi. Dziecka po prostu nigdy nie należy krzywdzić uwzględniają także i to, że nie zawsze jeszcze wie jak i kiedy ma się zachować. A nawet jeśli wie, to nie zawsze potrafi się tak zachować.
Podobnie ostrożnym byłbym w stosowani nagród i kar. Wychowanie to jednak nie tresura, a dzieci to nie lwy, które trzeba poskromić. Nie nauczy się dziecka być dobrym i kochającym, gdy samemu się będzie ciągle dziecko oceniającym bezdusznym robotem. A bezinteresownej miłości można chyba nauczyć tylko wtedy, gdy samemu się taką okazuje. Stosowanie metody kar i nagród w bardzo ograniczonym zakresie może być czasem wskazane, ale na co dzień chyba nie jest zbyt rozsądne...
J.