Antoni 13.03.2016 22:13

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

W młodości popełniłem straszny grzech...

(...) kilka razy przy spowiedzi u tego samego spowiednika zgłaszałem swoje wątpliwości, na co ksiądz zawsze odpowiadał, żebym już o tym nie myślał.

Czas mija - teraz jestem przed "czterdziestką" - jednak wątpliwości pozostają, co powoduje myśli, że moje nawrócenie jest fikcją, wszystkie spowiedzi i przyjęte komunie świętokradzkie.

Z całego serca proszę o radę oraz o ukrycie treści pytania.

Szczęść Boże!

Odpowiedź:

Ja bym się trzymał tego, co radzi spowiednik. Pana nawrócenie nie jest fikcją, jest prawdziwe. I to jest oczywiste. Tyle że boi się Pan, że ciąży na Panu kara kościelna za popełniony wcześniej grzech. Ja bym na Pana miejscu po prostu jeszcze raz zapytał inne spowiednika, pytając, jak on to widzi. Pewnie powie to samo. I tego należy się trzymać....

W prawie kościelnym jest zasada, że wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść winnego. Tu jest wątpliwość, czy mógł Pan popaść w karę kościelną; czy miał Pan odpowiedni ku temu wiek. I w tym więc wypadku - ta mi się wydaje - wątpliwość należy tłumaczyć na Pana korzyść. I tak pewnie uważa też - słusznie - Pana spowiednik...

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg