Gość1 08.03.2016 23:46
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Mam problemy ze skrupułami, a pewien ksiądz zalecił mi rozbijać swoje wątpliwości poprzez osąd innych osób w tej kwestii, gdyż moje sumienie jest zdeformowane, nie funkcjonuje prawidłowo. Dlatego też proszę o odpowiedz na poniższe pytania. Proszę też o ukrycie ich treści.
(...)
Przepraszam za te szczegóły, ale chciałam dobrze przedstawić sytuację. Dziękuję za cierpliwość Odpowiadającego.
Z Panem Bogiem
Pytania usunę, ale żeby Pani wiedziała o czym pisze, bo odpowiadam po dłuższym czasie...
1. Gry dla kogoś innego... Nie widziałbym to grzechu ciężkiego.
2. Upominanie za zła opinię o politykach... Na pewno brak upomnienia w takiej sytuacji nie jest grzechem, a już na pewno nie ciężkim.
3. Upominanie "chorego" i msza niedzielna... Decyzja pójść czy nie pójść nie należy do Ciebie. Ty możesz sugerować i to zrobiłaś, ale za kogoś nie dasz rady zdecydować... Nie ma grzechu.
Nieśmiałość... Taką już masz naturę i pewnie to się tak łatwo nie zmieni. Ale... Myślę, że nie ma co się tym martwić. Nie, wcale Twojego problemu nie chcę bagatelizować. Ale chciałbym zauważyć, że męstwo chrześcijanina powinno wyrażać się przede wszystkim tym, ze sam żyje zgodnie z zasadami swojej wiary, a nie w tym, że wszystkich wokół ciągle poucza i beszta. Jeśli sama będziesz żyła po chrześcijańsku otoczenie to będzie widzieć. I sama Twoja postawa będzie najlepszym upomnieniem...
J.