Gość 10.02.2016 21:43
Czy granie w gry wojenne typu (...) jest grzechem, jeśli wczuwam się w postać, którą gram (oczywiście bez przesady, moim zdaniem)? Jak tak to jakim?
Granie w gry zasadniczo grzechem nie jest. To udział w zabawie, nie rzeczywistość. Na pewno warto jednak pytać samego siebie, czy te gry jakoś mnie nie wykrzywiają. Czy przez nie nie staję się gorszy w swoim codziennym życiu... Choćby przez poświęcanie czasu na gry, a nie na spotykanie innych ludzi.
J.