Gość 19.12.2015 17:05
Witam,
Mam pytanie, czy obraźliwe nazywanie męskich narządów rozrodzczych jest grzechem? Czy rysowanie kolegom w zeszytach ołówkiem "obraźliwych rysunków" jest grzechem? Jak to jest z tym szacunkiem do sił rozrodczych? Dodam że jestem w gimnazjum więc takie rzeczy są niestety na porządku dziennym.
Grzech to zależne od człowieka zło. A takie brudzenie życia swojego i bliźnich jest złem. Może nie zaraz tak wielkim, ale jednak...
J.