Gość 11.11.2015 13:52
Mam pytanie: Mamy z mężem małe dziecko, na razie nie planujemy potomstwa. Mało też współżyjemy. Ostatnio doszło między nami do pieszczot a następnie do stosunku. W moim przypadku doszło do spełnienia seksualnego, następnie przerwaliśmy stosunek bo dziecko zaczęło płakać. Czy w takim przypadku wystąpił grzech nie doszło bowiem do pełnego aktu seksualnego.
Małżonkowie mogą przerywać stosunek kiedy tylko chcą. Nie ma przymusu orgazmu. Chodzi tylko o to, by nie "kończyć" w sposób uniemołżliwiający poczęcie, np, masturbację, bo chce się w ten sposób uniknąć poczęcia. Ale przerwanie stosunku bez intencji uniknięcia poczęcia, ale np. z powodu tego, ze ktoś przeszkodził czy zwyczajnie się odechciało nie jest grzechem.
J.