Gość 27.06.2015 14:39
Mój problem wygląda następująco. Słuchałem utworu pewnego zespołu - wcześniej nie miałem dostępu do jego tekstów, akurat trafiłem na opublikowane w czasie odsłuchu. Tekst mówi o walce z jakimiś wrogami. Inny tekst zespołu, który znalazłem negatywnie odnosi się do bliżej niesprecyzowanej wiary - w tym momencie założyłem, że lepiej po prostu tego zespołu nie słuchać. Pozwoliłem jednak dolecieć utworowi o tych niesprecyzowanych wrogach do końca. Nie wydaje mi się to być dużym złem - dosłuchanie tego utworu - ale po kilku godzinach uderzyła mnie myśl, a co jeśli zgrzeszyłem ciężko? Sumienie mówi mi, że jeśli to był grzech, to był to grzech lekki, ale myśl ta mnie dręczy.
Pozdrawiam!
Zdaniem odpowiadającego nie było grzechu,a już na pewno nie było grzechu ciężkiego.
J.