Jarosław 28.01.2015 10:17
Szczęść Boże
Mam takie pytanie. Parę lat temu, jeszcze jako student, miałem ściągnięty z uczelni system Windows, oczywiście legalny, tyle, że z ograniczeniem - nie wolno było go używać do celów komercyjnych. Miałem też zainstalowaną jedną z dystrybucji Linuxa, która nie miała ograniczeń i w tym systemie robiłem np. zakupy internetowe. Ale ustawienia internetowe w Linuxie miałem spisane z tego "niekomercyjnego" systemu Windows, w Windowsie też miałem chyba ustawiany internet. Czy zatem mogę używać do komercyjnych celów rzeczy, zdobytych co prawda za pośrednictwem Linuxa, który jednak korzystał z pewnych rzeczy z niekomercyjnego Windowsa (np. te spisane ustawienia internetu)? Czy np. kupiony w sklepie telefon (nie przez internet, ale bezpośrednio w sklepie), ale o którym informacje - powiedzmy decydujące o zakupie - zdobyłem chyba w tym Windowsie, mogę używać do komercyjnych celów? Jak wygląda moralnie taka sprawa?
Bóg zapłać
Jarosław
Nie widzę problemu, by używać legalnie kupionych przedmiotów. Nawet jeśli kupiłeś je dzięki nielegalnemu oprogramowaniu. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego miałbyś mieć inne ustawienia sieci pod Linuxem, a inne pod Windowsem. Masz w domu dwie sieci? Na pewno zaś ustawienia to tylko ustawienia...
Zwróć też uwagę, co znaczy "do celów komercyjnych". Mnie się mocno wydaje, ze chodzi o to, by nie używać programu w firmie. A nie o to, by przy jej pomocy nie uruchamiać w przeglądarce witryny sklepu...
J.