Gość 20.11.2014 22:15
Szczęść Boże
Choruję na nerwicę i mam problem z natrętnymi myślami przeciwko Bogu. Nie są one moje i zawsze je odrzucam. Jednak kilka dni temu przeczytałam przez przypadek coś, co negowałoby powstanie życia na Ziemi wg Biblii. Teraz mam natrętne myśli, że być może tak było, chociaż je odrzucam. Obawiam się jednak, że z tymi myślami tak łatwo sobie nie poradzę jak z innymi. Chciałam zapytać, czy mam grzech i czy da jakoś pogodzić się powstanie świata wg Biblii z innymi teoriami?
Wątpliwości nie są grzechem. Gdy są wynikiem natręctw - tym bardziej. Odpowiedź na pytanie czy można pogodzić naukę o stworzeniu z teorią ewolucji znajdziesz TUTAJ
J.