Gość 04.10.2014 23:09

Pytanie odnosi się do tego linka
(...) (usunięty, i tak już nie działa)
jak traktować tego drugiego brata syjamskiego który został wchłonięty przez drugi płód? Jako człowieka czy jako tylko ciało człowieka ? Bo przecież z punktu widzenia wiary, każdy płód ma duszę, ale jeśli chodzi o życie tego "człowieka " to trudno to nazwać w ogóle życiem. No inaczej ma się sprawa z aborcją, bo tu dzieci te mogłby by żyć i normalnie się rozwijać, a często przez zło spowodowane przez człowieka nie mają takiej możliwości, ale tutaj stało się to bez ingerencji człowieka. W jakiś naturalny rzadki sposób jeden płód został wchłonięty przez drugi. Jaki sens ma w ogóle to co się stało ?

Odpowiedź:

Sensu tego wydarzenia nie znam. Podobnie jak wielu nieszczęść, które ludzi spotykają. Może to wszystko ma nam uświadomić, jak kruchymi jesteśmy istotami i jak niewiele od nas zależy? Że gdyby nas Bóg nie chronił nasze życie w tym świecie przyrody mogłoby by być koszmarem? Nie wiem...

A co do człowieczeństwa takiego płodu... Skoro jest to człowiek, to jest. Pewnie już zmarł (nie wiem, nie znam materiału). Bóg przyjął go do siebie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg