Gość 19.04.2014 21:08
Witam, czy wynajmowanie mieszkania ludziom niemajacym slubu koscielnego jest grzechem? Trudno wypytywac potencjalnych najemcow o ich stan cywilny, albo dopytywac, czy maja slub koscielny. (Moga byc rowniez osobami niewierzacymi). W sytuacji natomiast, gdy wiadomo, ze slubu nie maja, mozna im oczywiscie mieszkania nie wynajac, co nie zmienia faktu, ze za chwile wynajmie im je ktos inny. Zaznaczam, ze nie chodzi tutaj o chciwosc - mieszkanie sie "wynajmie" szybko tak czy inaczej.Zastanawiam sie po prostu, czy uzaleznianie wynajmu od faktu, czy ludzie maja slub i odmawianie im jesli nie maja jest sensowne. Mieszkanie, ktore wynajmuje jest male - co jednak w przypadku mieszkan wielopokojowych, wynajmowanych czesto kilku parom studenckim? Czy musza stac puste, do czasu az nie "trafia sie" same osoby jednej plci? Bylabym wdzieczna za uwagi Pozdrawiam
Odpowiadający nie wynajmowałby parom, które nie są małżeństwem. Czy to udział w grzechu cudzym? Może i nie. Wydaje się jednak, że dziś trzeba młodym mówić: ja nie chcę w tym uczestniczyć. Oczywiście można nie dopytywać, ale jak się ma pewność...
J.