Ania 12.04.2014 19:34

W odpowiedzi na moje pytanie o protokół przedmałżeński odpowiedział mi Pan:
Proszę to wyjaśnić ze spisującym protokół. Nie chcę Pani jakoś nastawiać. Ale musi mieć Pani świadomość, że w Kościele katolickim, nieżaleznie od Pani poglądów, małżeństwo jest związkiem nierozerwalnym.

Proszę Pana, ja doskonale wiem, że małżeństwo w Kościele jest nierozerwalne i nie zamierzam tego w żaden sposób podważać. Chciałabym jedynie wiedzieć czy w przypadku jeśli moje osobiste poglądy są inne niż prawa kościelne to czy w takim wypadku mogę zawrzeć małżeństwo w Kościele katolickim? Bo mimo wszystko zależy mi na ślubie przed Bogiem jako osobie praktykującej. Tak jak wspominałam wcześniej powiedziano mi że jeśli dopuszczam separację w przypadku problemów małżeńskich to nie mogę zawrzeć małżeństwa w kościele. A wiem że przecież w niektórych przypadkach kościół dopuszcza separację. I tu zaczynają się schody, gdyż ksiądz uważa inaczej. Dlatego chciałabym wiedzieć czy są jakieś odgórne wytyczne dotyczące odpowiedzi w protokole (kiedy można a kiedy nie można zawrzeć małżeństwa), na które mogłabym się powołać w kancelarii parafialnej? Nie może być przecież tak że nie zostanę dopuszczona do ślubu z powodu niedouczenia księdza. Mogłabym w sumie zataić moje poglądy i odpowiadać tak jak chce tego ksiądz ale to przecież nie o to chodzi, bo Pana Boga się nie oszuka…

Odpowiedź:

Dopuszczenie separacji (bez rozwodu) faktycznie jest przez Kościół dopuszczane. Ale nie jest to rozwiązanie węzła małżeńskiego, więc tu ksiądz nie miałby racji. Natomiast kwestionowanie małżeństwa jako związku nierozerwalnego, dopuszczenie rozwodu.... Cóż...  To by znaczyło, że chcący zawrzeć sakramentalne małżeństwo jeśli uzna za słuszne, nie będzie się nim przejmował.... Musi wiedzieć, ze zawiera związek nierozerwalny.

Na pewno trzeba mówić prawdę i zdać się na opinię księdza. Można jeszcze zajrzeć TUTAJ.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg