Gość 17.02.2014 20:11

Szczęść Boże.

Od razu przejdę do pytania.
Czy jeśli mam zamiar kupić program do tworzenia gier, w którym także ktoś może tworzyć złe gry (nie mam zamiaru takich tworzyć), to czy nie uczestniczę w grzechu cudzym?
Kupując taki program wspieram jego dalsze rozwijanie, promuję go także pośrednio w przypadku wersji darmowej (logo wyświetlane w grze). Czasami już nie wiem co jest wspieraniem zła, staram się go unikać ale niestety czasami widzę go prawie wszędzie.

Kolejnym aspektem jest to, że przynajmniej jeden z twórców/pracowników (tworzy on różne poradniki, filmiki i książki na temat pracy w tym programie itp. wymieniony jako jeden z około ponad 100 twórców/pracowników) tego programu, popiera Richarda Dawkinsa (Dawkins prawdopodobnie popiera aborcję itd.) i jego fundację, która jest raczej wroga w stosunku do religii (znalazłem to w jego polubieniach na pewnym portalu na f).

Nie wiem czy za bardzo nie zagłębiam się w poszukiwaniach tego zła.
Chciałbym korzystać z tego programu, także z myślą o zarabianiu, podoba mi się taka praca, ale całkowicie niezależnym od programów, ich twórców, idei itd. po prostu się chyba nie da.
Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.

Bóg zapłać

Odpowiedź:

Odpowiadający nie widziałby promocji zła, tam, gdzie wykorzystujesz to coś jako narzędzie. Złe jest tworzenie "złych gier", tworzenie "dobrych" jest dobre.  To podobnie jak z nożem, który służy do krojenia. To, że ktoś użył go go pokrojenia człowieka nie powoduje, że nóż staje się zły...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg