Gość 14.11.2013 19:06

Szczęść Boże.
Mam pytania.
1. Na tej stronie napisano że przysięga to"odwołanie się do Boga na świadectwo prawdziwości swego twierdzenia lub szczerości czynionej obietnicy". Co to znaczy to na świadectwo prawdziwości swego twierdzenia? Że na przykład mówimy jakąś prawdę o Bogu i jak powiemy "przysięgam" to to jest przysięga? I co oznacza to odwołanie do Boga, musi być widoczne choćby w kontekście przysięgi?
2. Niedawno mówiłem coś tam o Bogu, czy o innych sprawach coś w myślach i mówiłem też "przenaprawdę przysięgam". Nie było tam jednak zazwyczaj odwołania do Boga. No i pewnego dnia natrętne myśli mi mówiły że w tych przysięgach, konsekwencją będzie coś co lubię. Odrzuciłem to, jednak znów, w trakcie mówienia tam że nie będzie takiego czegoś, że tylko grzech to naszła mnie podobna myśl. Znów zrobiłem podobnie. Tylko zaczęło mnie nachodzić kolejna natrętna myśl żeby powiedzieć ten jeden zwrot który mi się narzucał. No i powiedziałem, nie chcąc żeby to było konsekwencją tych "przysiąg". I teraz mam zamęt czy do tego się zobowiązałem czy nie. Wcale się nie zdziwię jak Odpowiadający mnie odeśle do spowiednika, bo wiem, że to nie są takie sprawy do załatwiania przez portal, ale może akurat to moje jest proste. A mam jeszcze natręctwa przysięgowe, jakby miało to coś pomóc.
Z Panem Bogiem.

Odpowiedź:

Przysięgi nie dotyczą tylko jakichś obietnic, ale też prawdomówności.

Pozostałych dylematów nie ma tu co rozstrzygać. Bo zdaje się że temat wałkujemy tu od dłuższego czasu. I nic z tego nie wynika. Jak pisałem, natręctwo, niechciane myśli na pewno nie powodują, ze każda pojawiająca się myśl o przysięganiu jest przysięgą. Podobnie wypowiedzenie niechcący słowa. Trzeba prawdziwej intencji przysięgania. I zdaje się radziłem wzbudzić intencję, by przez cztery lata nie przysięgać wcale. Nie tak było? Rozważanie tego ciągle na nowo naprawdę nie ma sensu. Proszę się zastosować do podanych wskazówek.

J

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg