Gość 28.05.2013 20:06

Kilka lat temu stałam się świadkiem bierzmowania dziewczyny - dziś 24 letniej, która postanowiła wziąć ślub cywilny z osobą ochrzczoną ale stwierdzającą, że nie wierzy w Boga. Otrzymałam zaproszenie na tą uroczystość. Nie umię się odnaleźć w tej sytuacji. Czy powinnam pojawić się na tej uroczystości? Czy podziękować za zaproszenie?

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego przyjęcie lub nie zaproszenia powinno zależeć od stopnia zażyłości, jaka Cię z ta osobą łączy. Jeśli tylko byłaś świadkiem bierzmowania, a poza tym nie utrzymujecie specjalnie kontaktu. to na Twoim miejscu bym nie szedł... Tylko nie wiem czy to nie wynikałoby głownie z mojej niechęci do imprez ;)

Bardzo trudno jednoznacznie rozstrzygać takie dylematy. Bo z jednej trony jest jakaś wieź z człowiekiem, z drugiej potrzeba, by nie firmować swoją obecnością zła... Wydaje mi się, że najlepiej by było porozmawiać, żeby ślub jednak był w kościele. I nawet jeśli do tego nie dojdzie, od przebiegu rozmowy uzależnić swoją na uroczystości bytność.. Komuś, kto wie że robi źle, można podać rękę. Komuś kto nie widzi problemu, można to swoją postawą uświadomić...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg