Ciekawy 06.04.2013 20:16
1. Sytuacja całkowicie hipotetyczna: czy ślub kościelny jest ważny jeśli jeden z przyszłych małżonków przystąpi do niego z grzechem ciężkim?
2. Czy Jezus był całkowicie wszechwiedzący? Pytał się swoich uczniów przy rozmnożeniu chleba ile go posiadają, choć jeśli byłby wszechwiedzący to by wiedział ile (Mk 6,38). Czy ludzkie ciało go jakoś ograniczało co do swojej boskiej mocy?
3. W Ewangelii Jana jest napisane, że Jezus krzyż niósł sam, a w jednej z pozostałych Ewangelii (np. Łukasza) że pomógł mu Szymon z Cyreny. Dlaczego jest taka rozbieżność pomiędzy dwoma opisami tego samego wydarzenia?
4. Czy myślenie o przejściu na luteranizm jest grzechem? Nie byłem jeszcze ani razu w ich kościele,nie rozmawiałem z nimi, ale jedynie o tym myślałem i czytałem.
5. W luteranizmie praktykuje się spowiedź ogólną która odpuszcza grzechy i lekkie i ciężkie (oczywiście można też przystąpić do spowiedzi indywidualnej). Kościół Katolicki głosi natomiast, że do odpuszczenia grzechów ciężkich w zwykłych warunkach potrzebna jest spowiedź indywidualna. Czyli jeśli KK ma rację, to luteranie którzy odbywali tylko spowiedź ogólną, szli do komunii z grzechami nie raz ciężkimi, więc czy jest to świętokradztwo? Czy osoba taka może być zbawiona?
6. Czy msza święta odprawiona przez protestanckiego kapłana jest mszą ważna? Czy chrzest lub małżeństwo zawarte w kościele protestanckim jest ważne również w KK?
1. Tak. Jest niegodziwie przyjęty, ale ważny. Podobnie jest z bierzmowaniem.
2. Jezus pewnie nie musiał pytać, ale jego pytania miały charakter wychowawczy, miały skłonić uczniów do myślenia czy działania.
3. Nie wiem. Być może epizod z pomocą Szymona był dość krótki. Z perspektywy Jana niewiele znaczący. Może podkreślając to miał na względzie jakiś aspekt teologiczny wydarzenia.
4. To raczej nie jest grzech, ale pokusa.
5. Katolicy zasadniczo nie uznają ważności kapłaństwa w luteranizmie, więc nie ma też Eucharystii, a więc i świętokradztwa... Problem jednak trzeba widzieć inaczej. Chodzi o to, że nie ma grzechu, gdy ktoś błądzi, a nie świadomie i dobrowolnie wybiera zło. Tych, którzy urodzili się odłączeni od Kościoła katolickiego dotyczy to szczególnie...
6. W myśl koncepcji katolickiej - nie.
J.