Tom 18.02.2013 17:55
Szczęść Boże! :)
Jestem 16-latkiem mieszkam w pięknej wsi w woj. pomorskim, wychowuję się w bardzo religijnej, pracowitej rodzinie, ale do rzeczy..
Gdy chodziłem do gimnazjum nie przejmowałem się sprawami wiary. Zyskiwałem nowych kolegów, chodziłem na imprezy, wszystko szło wyśmienicie, aż w końcu musiało sie to skończyć.. śmierć dziadka, utrata kolegów z którymi trzymałem się od lat.. Od tego czasu chciałem iść drogą spisaną w Piśmie Świętym. (Czytam Biblie od ok. pól roku) U mnie wielki problem stanowią cuda w Starym Testamencie.. Już nie wiem co mam poradzić... jak to jest możliwe, aby mury w Jerychu uległy odgłosowi trąb, jak wody rzeki Jordanu mogły się zatrzymać, a izraelici przeszli tą rzekę suchą stopą.. Aktualnie mam grypę i leżę w łóżku, ale muszę Wam zadać pytanie dotyczące praw które otrzymał Możesz od Pana. Dlaczego my chrześcijanie nie przestrzegamy zakazu mieszania gatunków zbóż itp. (Kpł 19,19 ) i dlaczego możemy jeść mięso świń, przecież to też było zakazane? Czy gdzieś w Piśmie Świętym jest napisane, że te zakazy zostały zniesione? Na koniec jeszcze chciałem pogratulować wszystkim tworzącym tę stronę, a szczególnie odpowiadającym za dar cierpliwości. ;) Z Bogiem!
1. Naturą cudu jest.. że jest cudem. Dlatego pytań "jak to możliwe" gdy myślimy o cudzie trochę nie ma sensu. Ale oczywiście oba wydarzenia o których wspomniałeś można wytłumaczyć.
Dziś Jordan w okolicach Jerycha jest małą rzeczką (Izrael powyżej czerpie z niego ogromne ilości wody). Ale dawniej zdarzało się podobno, że w jego nurcie powstało jakieś osuwisko. Wtedy wody było w nim - przez krótki czas - znacznie mniej.
A mury Jerycha... Być może nie chodzi o fizyczne mury, ale mury duchowe. Obrońcy miasta na dźwięk trąb stracili ducha. I mocne mury których bronili w jednej chwili stały się łatwo dostępne, jakby się rozpadły...
2. Co do przestrzegania przepisów prawa mojżeszowego przez chrześcijan... Spór rozstrzygnięto już w czasach apostolskich. Między innymi powołując się na nauczenie Jezusa, który mówił, że nic co wchodzi do człowieka nie może go uczynić nieczystym. A nieczystym czyni go to, co z niego wychodzi: złe słowa, złe czyny...
J.