Yosoy 09.12.2012 21:06

Mam 2 pytania.
Po 1.: Mój niewierzący przyjaciel ciągle wymyśla jakieś teorie spiskowe, że Kościół tak naprawdę nie działa aby pomóc ludziom dostąpić zbawienia, lecz żeby tylko dawać im złudne pocieszenie wobec bezsensu życia, wzbogacać się, cuda były sfałszowane, święci zmyśleni lub Kościół im płacił, żeby stwarzali pozory wobec innych i wzmocnić swój autorytet i.t.p. Stawiałam różne argumenty: że za kłamstwo ludzie by nie umierali, że niektórzy księża nie są pazerni, że wierzący mają patrzeć na Chrystusa, a nie zwykłych, grzesznych śmiertelników. Jednak on zawsze musi znaleźć jakiś argument przeciw. Co gorsza, jego nieufny styl myślenia i mi zaczyna się udzielać. Czy jest jakiś koronny argument, którym mogłabym zdecydowanie obalić jego teorie spiskowe i rozwiać swoje wątpliwości?
Po 2.: Czy Jezus w Eucharystii czuje tak jak zwykły człowiek? To znaczy czy odczuwa działanie kwasów żołądkowych, lodowate zimno, jeśli Mszę ksiądz odprawia w styczniu na dworze, albo jak Go ludzie depcą, jeśli np. spadnie na podłogę w kościele, albo jak przypadkiem się pogryzie Hostię? Czy może odczuwa to tylko psychicznie jako zniewagę? Bo boję się pójść do komunii, żeby jakiejś profanacji strasznej nie popełnić.

Odpowiedź:

1. Odpowiadający nie zna takiego koronnego argumentu, który mógłby wszystkie spiskowe teorie na raz obalić. Ale całkiem sporo - można. Np. gdy mowa o fałszowaniu Pisma Świętego można przedstawić prawdę o tym, jak kanon powstawał: jak spierano się o część ksiąg (a nie fałszowano). Można przypomnieć, że szybko przetłumaczono Pismo Święte na równe języki (łacina, syryjski, ormiański) i trudno byłoby wprowadzać fałszerstwa do nich wszystkich na raz. Zwłaszcza że stali za nimi skłóceni o teologie chrześcijanie. Jak się mieli umówić i sfałszować?

A tego typu absurdalnych zarzutów wobec Kościoła jest więcej. Co jest o tyle dziwne, że Kościół działa w zasadzie jawnie. A papieżem - jak pokazało życie w przypadku Jana Pawła II - mógł zostać ktoś luźno związany z tajemniczą Kurią Rzymską....

2. Jezus Eucharystyczny na pewno nie odczuwa fizycznie sensacji o których piszesz. Na pewno boli, gdy ktoś znieważa Najświętszy Sakrament. Niezależnie od tego, jak to robi...

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg