Gość 25.10.2012 09:56

Witam, mam pewien problem. Przepraszam, że poruszam temat muzyki, ale coś mnie męczy a czuję, że Odpowiadający mi pomoże. Z tego co czytałem ważne jest aby coś czego słuchamy nie było bluźniercze, wulgarne i demoralizujące. Znalazłem ostatnio( na katolickiej stronie) pewien zespół, piosenki bardzo mi się podobają( niestety chyba na całej płycie jest jeden wulgaryzm, ale to pominę:)) i pewna osoba z tegoż zespołu(o czym dowiedziałem się przeglądając profil na portalu społecznościowym), ma "zalajkowany" jakiś zespół, który może propagować treści niewłaściwe, a nawet antychrześcijańskie( po dogłębnym szukaniu zobaczyłem, że na jednym ze zdjęć członek tego zespołu ma na koszulce pentagram,a poza tym na okładce płyty tego zespołu znajdują się antychrześcijańskie obrazki i symbole; ale jest to podobno(ta płyta) wariacja nt. jakiegoś tam filmu u wampirach). I tu nasuwa się moje pytanie: czy uważa Odpowiadający, że mogę tego(znalezionego na katolickiej stronie) zespołu słuchać? Wydaje mi się, że tak bo: po pierwsze: w ich piosenkach chyba nie ma nic zdrożnego(oprócz tego wulgaryzmu), a po drugie: nie wiem w jakiej sytuacji ten "lajk" pojawił się na stronie tego wykonawcy. Przepraszam jeszcze raz, ale jest to dla mnie ważne, bo wydaje mi się, że mój tok myślenia jest dobry, ale wolę się upewnić. Myślę, że odpowiedź pomoże mi w wyzbyciu się ten dziwnej paranoi na temat zła w muzyce:). Z góry dziękuję.

Odpowiedź:

Czyli spodziewasz się konkretnej odpowiedzi... Zasadniczo, jeśli nie ma w tekście treści bluźnierczych, nieprzyzwoitych można słuchać. Niezależnie od sympatii czy osobistego życia członków zespołu. Tylko musisz się zastanowić dlaczego ta muzyka tak Cię pociąga, Co w niej jest, że jej chcesz słuchać. I czy to, dokąd Cię ta muzyka prowadzi nie jest demoralizujące...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg