Gość 09.09.2012 15:29

Witam! Spędziłem sobotni wieczór u znajomych, celebrując ich ślub. Oczywiście pojawił się alkohol. Następnego dnia poszedłem tradycyjnie na Mszę św., jednakże byłem troszke wczorajszy, ale trzezwy. Niestety zamiast skupiać się na Bogu ciągle myślalem ze pobolewa mnie brzuch, albo że jestem zmęczony. Próbowałem jednak uczestniczyć we Mszy św. Po powrocie z Nabożeństwa odczytałem na spokojnie jeszcze raz liturgię słowa, odmówiłem wyznanie wiary. Czy mamy tu doczynienia ze zniewagą Pana i grzechem ciężkim? I czy powinienem pójść na Mszę jeszcze raz np. wieczorem?

Odpowiedź:

Grzechem było zdaje się nadużycie alkoholu, ale w niedzielnej Mszy uczestniczyłeś. Może niezbyt gorliwie, ale trudno uznać, że nie byłeś...

J.