A. 04.08.2012 09:41

Przepraszam, że niepokoję, ale przeczytałam odpowiedź na moje pytanie i chyba muszę doprecyzować, o co mi chodziło, bo chyba wyraziłam się nieprecyzyjnie i odpowiadający mnie nie zrozumiał...

"A. 2012-07-19 19:26

Z racji dość dużej wady wzroku na studiach chciałabym nie chodzić na normalny wf, ale na gimnastykę korekcyjną (trzeba mieć skierowanie). Skierowanie dostanę, ale obawiam się (mam dość skrupulatne sumienie) czy wolno mi z tej opcji skorzystać. Wg lekarza pewnym zagrożeniem dla mnie byłoby, gdyby np. piłka mocno uderzyła mnie w głowę (z powodu wzroku). Dlatego chcę zrezygnować z wf ogólnego, gdzie gra się chyba w piłkę, i iść na gimnastykę. Jednak boję się czy to uczciwe, bo czy naprawdę jest takie ryzyko, że mnie ktoś mocno uderzy?... Moje obawy dotyczą tego, że korekcyjna trwa połowę krócej niż zwykły wf, i gdybym chodziła na nią nieuczciwie, to "kradłabym" ponad pół godziny i mogłabym wtedy się uczyć i może osiągnąć trochę lepsze wyniki niż ci, którzy chodzą na dłuższy wf. Z drugiej strony, skoro lekarz nie ma nic przeciwko wypisaniu zwolnienia (nie jest tak, że mam marne -0,5, ale ponad -6 w jednym oku). Sądzę, że nieuczciwe byłoby, gdybym nie ćwiczyła w ogóle. Czy mogę wziąć to skierowanie?
Odpowiedź:

Oczywiście że możesz. Gimnastyka korekcyjna też Ci się przyda. Każdemu się przydaje. A już problemem, że będziesz miała ciut więcej czasu, a przez to i szanse na lepsze wyniki, zupełnie się nie przejmuj. Przecież to są studia a nie zawody sportowe...

J."

Moją wątpliwością nie jest to czy osiągnę lepsze wyniki na zajęciach wf. Chodzi mi o to, że:

1. Uczestnicząc w krótszym wf, będę mieć więcej czasu od tych, którzy będą mieć zajęcia z normalnego, a więc też dłuższego wf. Przez to będę mieć więcej czasu na naukę. Możliwe więc, że osiągnę wyższe wyniki w nauce od tych, którzy będą zmuszeni więcej czasu poświęcić na wf.

2. A z lepszymi wynikami w nauce łączy się stypendium. Nie chcę go zdobyć nieuczciwie, kosztem innych. Czy w ogóle miałabym prawo korzystać potem z tych pieniędzy ze stypendium?

Dlatego na ten krótszy, mniej wymagający, "uprzywilejowany" wf mogę sobie pozwolić tylko, jeśli naprawdę mam powód, aby to było uczciwe. Nie jestem pewna czy mi wolno, chociaż właściwie czemu nie - mam -7 dioptrii w jednym oku, a to chyba dość dużo. Czy mogę zaufać okuliście, który wystawi mi skierowanie, że wystawia je nie bez powodu? Moja wątpliwość bierze się stąd, że mam wrażenie, że mój okulista być może nie podchodzi do tych zwolnień tak rygorystycznie i może mi dać je na wyrost, chociaż być może nie mam prawa do skierowania na gimnastykę? Przepraszam, że tak zamotałam, ale zależy mi na tym, by wiedzieć czy mam moralne prawo, by mieć krótszy wf. Nie chcę potem się przejmować czy wolno mi w ogóle korzystać ze stypendium, jeśli bym je dostała, wiedząc, że nieuczestniczenie w normalnym wf w jakiś sposób przyczyniłoby się do lepszych wyników w nauce...

Odpowiedź:

Naprawdę nie będzie żadnego grzechu w tym, że zamienisz sobie regularny wf na gimnastykę korekcyjną. Choćby była krótsza. I z całą pewnością to, że będziesz miała ciut więcej czasu na naukę nie będzie okradaniem innych studentów ze stypendium. Przecież jak komuś bardzo zależy na stypendium może skrócić czas spotkań towarzyskich, prawda? Naprawdę nie ma w tym grzechu...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg