A. 19.07.2012 19:26
Z racji dość dużej wady wzroku na studiach chciałabym nie chodzić na normalny wf, ale na gimnastykę korekcyjną (trzeba mieć skierowanie). Skierowanie dostanę, ale obawiam się (mam dość skrupulatne sumienie) czy wolno mi z tej opcji skorzystać. Wg lekarza pewnym zagrożeniem dla mnie byłoby, gdyby np. piłka mocno uderzyła mnie w głowę (z powodu wzroku). Dlatego chcę zrezygnować z wf ogólnego, gdzie gra się chyba w piłkę, i iść na gimnastykę. Jednak boję się czy to uczciwe, bo czy naprawdę jest takie ryzyko, że mnie ktoś mocno uderzy?... Moje obawy dotyczą tego, że korekcyjna trwa połowę krócej niż zwykły wf, i gdybym chodziła na nią nieuczciwie, to "kradłabym" ponad pół godziny i mogłabym wtedy się uczyć i może osiągnąć trochę lepsze wyniki niż ci, którzy chodzą na dłuższy wf. Z drugiej strony, skoro lekarz nie ma nic przeciwko wypisaniu zwolnienia (nie jest tak, że mam marne -0,5, ale ponad -6 w jednym oku). Sądzę, że nieuczciwe byłoby, gdybym nie ćwiczyła w ogóle. Czy mogę wziąć to skierowanie?
Oczywiście że możesz. Gimnastyka korekcyjna też Ci się przyda. Każdemu się przydaje. A już problemem, że będziesz miała ciut więcej czasu, a przez to i szanse na lepsze wyniki, zupełnie się nie przejmuj. Przecież to są studia a nie zawody sportowe...
J.