Krzysztof 04.05.2012 12:02
Witam! Moja koleżanka która jak mówi "nie jest żadnego wyznania" wierzy w Boga i, jak podkreśla, CAŁE Pismo św. I mówi, że Katolicyzm nie przestrzega całego Pisma św. (bardziej odnosząc się do Starego Testamentu). Argumentuje to np. że w Biblii jest napisane, że świnia jest zwierzęciem nieczystym, a mimo to ludzi ją jedzą. Jak jej uzmysłowić, że Katolicyzm nie odrzuca Starego Testamentu i nie ignoruje fragmentów, które są dla nas niewygodne? I dlaczego w ST są ukazane niektóre zasady, którymi trzeba żyć, a się ich nie przestrzega? Pozdrawiam
Całe Pismo Święte? A ten fragment zna?
"Potem (Jezus) przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!
Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie.. Odpowiedział im: I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala. Tak uznał wszystkie potrawy za czyste.
I mówił dalej: Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa,. cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym". (Mk 7, 14-23).
A to koleżanka zna?
"Następnego dnia, gdy oni byli w drodze i zbliżali się do miasta, wszedł Piotr na dach, aby się pomodlić. Była mniej więcej szósta godzina. Odczuwał głód i chciał coś zjeść. Kiedy przygotowywano mu posiłek, wpadł w zachwycenie. Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi.. Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. Zabijaj, Piotrze, i jedz! - odezwał się do niego głos. O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego - odpowiedział Piotr. A głos znowu po raz drugi do niego: Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił. Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba. (Dz 10, 9-16)
J.