Lucja 02.05.2012 14:52

Dziękuję za odpowiedzi na poprzednie pytania.

1. Chciałabym zapytać o jeszcze jedną kwestię dotyczącą grzechu cudzego. Może jestem przewrażliwiona, ale czytając w ogłoszeniach prasowych w dziale zdrowia ogłoszenia ginekologów z krótkim opisem: bezboleśnie, cały zakres, to zaczynam zastanawiać się czy to nie są zakamuflowane ogłoszenia o aborcji. Z drugiej strony, może są to zwykłe ogłoszenia dotyczące np. całego zakresu zwykłych badań lekarskich itd. Co o tym myśleć?

2. Nie rozumiem założenia, że każdy grzech przeciwko 6 przykazaniu jest ciężki. Czyżby to było jakieś "uprzywilejowane" przykazanie, bo w przypadku każdego innego wyróżnia się grzechy lekkie i ciężkie? Podam przykład: czytam książkę, dochodzę do scen miłosnych, czuję jakieś podniecenie. Co dalej? Mam przestać czytać, "bo grzech"? Czy mogę po prostu czytać dalej, starając się nie zwracać na podniecenie uwagi, a odłożyć na jakiś czas książkę jedynie, gdyby podniecenie było większe? Przecież w tym przypadku nie chodzi chyba o reakcje ciała, ale o intencje, serce - intencji nie mam nieczystych, a jeśli pojawia się podniecenie, wbrew woli, to chyba można zwyczajnie dalej czytać? Jeśli założyć, że nie, to niby jak przeczytać choćby lektury szkolne...?

Odpowiedź:

1. Nie jest Pani w stanie stwierdzić, czy to nie są zakamuflowane ogłoszenia aborcyjne. A od tropienia i ścigania przestępców są w Polsce odpowiednie służby. Nie widziała Pani ogłoszenia: "Bezbolesne pozbywanie się problemu teściowych", prawda?

2. W takich scenach zawsze można parą linijek ominąć. A co do materii ciężkiej...

Odpowiadający podejrzewa, że powodem takiego postawienia sprawy jest łatwość, z jakim małe grzechy w tej materii zamieniają się w wielkie. Po prostu, ogień trzeba gasić w zarodku, a nie pozwalać mu się tlić, żeby w odpowiednim momencie wszystko strawił...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg