Krzyś na trzecie 30.03.2012 11:04
Szczęść Boże.
Jestem zmęczony i leżymy sobie z dziewczyną w jednym łóżku, pod jednym kocem (a czasem bez kocyka), w ubraniu, w odległości, czasem troszkę się przytulimy, za rękę potrzymamy.
(...)
Z Bogiem. Radosnych Świąt, łask Bożych i światła Ducha Świętego życzę Odpowiadającemu i Czytającym.
Z jednej strony bliskość ukochanych trudno wymierzyć z linijka w ręku. Ta bliskość narzeczonych (ale nie kiedy o ślubie nie ma mowy) jest ważna i potrzebna. Z drugiej, okazji do grzechu należy unikać. Musisz sam rozstrzygnąć, czy przypadkiem nie szukasz tylko pretekstu, wytłumaczenia się z czegoś, co ci sumienie wyrzuca....
J.