Skrupulant... 25.02.2012 14:29
Proszę ukryć pytanie... Mam prawie 20 lat. Moje obecne życie to jedna wielka ruina..
(...). Proszę o jakąś poradę, podtrzymanie na duchu..
Najpierw podziękuj Bogu za tę dziewczynę, bo jest ona darem od Niego dla Ciebie na tym etapie życia. Każdy człowiek nie jest godny Bożej miłości, bo często ją niszczymy w sobie. Bóg to wie. Bóg zna również i Ciebie z wszystkimi Twoimi słabościami, ale i zaletami. Teraz musisz Ty dostrzec to, że w oczach Boga jesteś niepowtarzalny... i niepowtarzalnie przez Niego kochany. Warto, abyś przeczytał sobie przypowieść o Synu marnotrawnym i Miłosiernym Ojcu. Bóg czeka na każdego, żaden człowiek nie jest stracony przed Nim. Zacznij od modlitwy milczeniem, po prostu trwaj przed krzyżem Jezusa, w ten sposób dziękuj Mu za wszystko i proś o odwagę przystąpienia do spowiedzi. Zrób dobry rachunek, w którym obok grzechów wymienisz też dobro, które udało Ci się zrobić. Uwierz, że w oczach Bogach zawsze jesteś wartościowy, a nikt z nas tu na ziemi nie jest doskonały, my dopiero dążymy do świętości, a Bóg o tym wie. Pamiętaj, że nie ma grzechów, których jeśli tylko żałujemy za nie, Bóg by nam nie przebaczył.
XMP