Gość 18.01.2012 23:07

Mam pytanie dotyczące Księgi Kapłańskiej. Jest tam napisane wiele zakazów, na przykład takie (rodział 19): Nie będziecie obcinać w kółko włosów na głowie. Nie będziesz golił włosów po bokach brody. Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować.

Chciałbym księdza zapytać, jak traktować takie zakazy. Wydają się jednoznaczne, a jednak większość katolików zbywa je śmiechem. Nawet księża często chodzą gładko ogoleni, a więc kompletnie ignorują słowa zapisane w Biblii. Czy to znaczy, że te słowa nie mają dla nich żadnego znaczenia?

Odpowiedź:

O ile odpowiadającemu wiadomo, wspomniane tu praktyki były elementem jakichś bałwochwalczych rytów. Jest to więc zakaz udziału w bałwochwalstwie, a nie noszenia takiej czy innej fryzury... I tak to chrześcijanie z perspektywy Nowego Testamentu postrzegają

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg