Gość 04.12.2011 08:59
Szczęść Boże!
Mam pytanie odnośnie opętania...jakie osoby ono dotyka?Czy każdy jest podatny na opętanie?Jakie stanowisko ma w tym KOściół i dlaczego opętanie - na podstawie filmu rytua -dotyka osoby mocno wierzące...a nawet księży?
Odpowiadający nie widział filmu o którym mówisz, i nie zamierza oglądać. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła - mawiano - i trudno nie odnosić wrażenia, że w wypadku zainteresowania demonami to jest prawda. Nawet jeśli ktoś się tym interesuje od strony egzorcyzmów. Już krótka recenzja tego filmu pokazuje jego niebezpieczeństwo : "W Rzymie (bohater filmu) spotyka nieortodoksyjnego księdza, ojca Lucasa (Anthony Hopkins), który zapoznaje go z mroczną stroną wiary". Mroczną stroną chrześcijaństwa jest ludzki grzech, nie działanie demonów. Te zostały już przez Chrystusa pokonane. Tylko udają, że ich mecz z Bogiem się jeszcze nie skończył, choć Ewangelia wyraźnie mówi: demony przegrały. "Mroczna strona chrześcijaństwa" to próba przekreślenia jego sensu: Chrystus umarł, Chrystus zmartwychwstał,Chrystus powróci...
Kto może zostać opętany... Problem w tym, że oprócz opętania mamy jeszcze demoniczne nękanie. To ostatnie dotyka nieraz wielkich świętych. A jedno od drugiego na pierwszy rzut oka może być trudno odróżnić. Zasadniczo jednak na opętanie narażeni są ci, którzy sami jakoś na szatańskie działanie się wystawiają, dają mu miejsce w swoim życiu. Nie chodzi o samo trwanie w grzechu - choć i to jest na pewno niebezpieczne - ale np. o paranie się magią, astrologią czy wręcz oddawanie czci diabłu. Człowiek, który się modli, który przystępuje do sakramentów, raczej nie zostanie opętany. Dlaczego? Przecież ciągle prosi Boga "zbaw nas ode złego". A Bóg słucha naszych próśb. I jest większy od diabła. Pokonał go...
J.