mama 30.10.2011 22:28

Witam, jestem mamą 4 letniego syna. Jest dzieckiem bardzo kochanym, ale i często niegrzecznym i wtedy krzyczę na niego, a nawet zdarza się że dam mu klapsa. I z tym wiąże się moje pytanie, otóż zawsze się z tego spowiadałam, ale ksiądz u którego często się spowiadam powiedział mi, że krzyczenie czy klaps w tzw dobrej sprawie to nie grzech. I teraz nie wiem, czy o tym mówić na spowiedzi czy nie, bo jak chodzę do innych księży to nie mówią że to to nie grzech. Proszę o odpowiedź jak mam się zachować w takiej sytuacji. Dziękuję.

Odpowiedź:

Skoro spowiednik powiedział, że to w Pani przypadku nie grzech, to proszę go słuchać. Faktycznie, krzyk, klaps, nie zawsze należy uznać za przejaw jakiegoś zła. Nie wynikają z chęci skrzywdzenia dziecka. Wręcz przeciwnie, często z ustrzeżenia go przed jakimś złem. Trudno np. nie krzyknąć, kiedy dziecko wybiega na ulicę. Trudno nie opamiętać klapsem, gdy kładzie się na środku ulicy, drze się i wywija nogami. Klaps, krzyk będę mniejszym złem niz pozwolenie dziecku na zrealizowanie jego fanaberii. Na ulicy może go potrącić samochód...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg