Marta 30.09.2011 18:35

Na jakiej podstawie odpowiadający na pytanie o sprzeczność między teorią ewolucji a grzechem pierworodnym stwierdza:


"Sprzeczność jest tu pozorna. Dopóki ewoluująca ku człowiekowi istota nie była człowiekiem, podlegała śmierci. Gdy stał się człowiekiem, miało być inaczej. Ale zgrzeszył i z tej łaski nie skorzystał...

Mówić o pierwszym człowieku można mieć oczywiście na myśli pierwszą ludzką rodzinę, populację..."

Czy na portalu katolickim nie obowiązuje Katechizm Kościoła Katolickiego, który wyraźnie mówi:

402 Wszyscy ludzie są uwikłani w grzech Adama. Stwierdza to św. Paweł: "Przez nieposłuszeństwo JEDNEGO CZŁOWIEKA wszyscy stali się grzesznikami" (Rz 5, 19); "Przez JEDNEGO człowieka grzech WSZEDŁ na świat, A PRZEZ GRZECH ŚMIERĆ i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..." (Rz 5,12). Apostoł przeciwstawia powszechności grzechu i śmierci powszechność zbawienia w Chrystusie: "Jak przestępstwo JEDNEGO sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy JEDNEGO (Chrystusa) sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie" (Rz 5,18).

Odpowiedź:

No tak... Tak interpretując Pismo Święte można czasem dojść do bardzo ciekawych wniosków... Weźmy, dla prostoty przykładu, choćby wypowiedź Jezusa o Janie Chrzcicielu. Między narodzonymi z niewiasty nie ma większego od Jana Chrzciciela. Ale - dodaje Jezus - najmniejszy w Królestwie Bożym większy jest niż On. (Mt 11,11) To jak to jest z Janem: jest największym spośród wszystkich świętych, czy jednak więksi są ci, którzy są z królestwa Bożego - Kościoła? Kiedy Pan Jezus nie mówił prawdy? Można argumentować, że ci z królestwa narodzili się z Ducha (czy z wody i z Ducha). Tyle że ro jest akurat myśl nie z Ewangelii Mateusza, ale późniejszej od niej, Ewangelii Jana. No i co najważniejsze, kto się chce narodzić z Ducha musi najpierw narodzić się z ciała, nieprawdaż?

Wracając do św. Pawła. Przecież pisząc o grzechu pierwszych rodziców nie zajmował się antropologią. Tłumaczył, że ten jeden grzech,stojący u początku ludzkości,  zaraził wszystkich ludzi. Proszę zwrócić uwagę na taki drobiazg: św. Paweł pisze o jednym człowieku, a w Księdze Rodzaju jest mowa o grzechu DWOJGA ludzi: mężczyzny i kobiety. To jak to jest? A może powinniśmy przyjąć, że w takim razie jedno z dwojga pierwszych rodziców nie było człowiekiem? Które: kobieta czy mężczyzna? Zdecydowanie kobieta! Przecież w następnym zdaniu cytowanego przez Ciebie tekstu ze św. Pawła jest napisane: i jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni. Nie tak? Paralelizm wskazuje, że człowiekiem został przez św. Pawła nazwany Adam. To kim jest kobieta? Można złośliwie dodać - nie obraź się, to nie sąd o Tobie,  ale tylko słowno logiczna zabawa  mająca pokazać zasadzki czyhające na interpretatora zbyt kurczowo trzymającego się litery tekstu - skoro człowiek jest istotą rozumną, to czy TY, kobieta...  i tak dalej. Rozumiesz?

Można  problem ciągnąć dalej. Zastanawiać się np. jak to możliwe, że człowiek (mężczyzna) rodzi się z kobiety (jakiejś podlejszej istoty). I czy w takim razie Bóg, łącząc kobietę i mężczyznę nie zezwolił na jakieś straszne bezeceństwo ,mieszania się dwóch gatunków. Czy nie tak?

Pismo Święte, podobnie jak każdy inny tekst, trzeba czytać tak, żeby zrozumieć zamysł autora. Przykładanie do jego różnorodnych form wyrażania myśl (gatunków literackich) jednej miary interpretacji tekstów naukowych, to wypaczanie jego treści...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg