Gość 22.08.2011 22:49
Szczesc Boze, bardzo prosze o niepublikowanie mojego pytania.
(...)
Jeśli pobierzesz się z kimś, kto na serio traktuje swoją religię, a nie jest katolikiem, konflikty są nieuniknione. Najpierw jednak będziesz musiała od biskupa miejsca uzyskać zgodę na zawarcie mieszanego małżeństwa. Załatwia to proboszcz, ale gdy istnieje poważne niebezpieczeństwo dla Twojej i dzieci wiary, nie musi się zgodzić...
Jeśli taką zgodę otrzymasz, to co zrobić? Być może najlepszym kompromisem będzie, jeśli ustalicie między sobą, że część dzieci będzie w swojej wierze wychowywał on, część Ty. Pewnie łatwiej Ci będzie go przekonać, jeśli pozwolisz mu zająć się chłopcami, a Ty dziewczynkami. Oczywiście powinnaś dołożyć starań, by dzieci wychować po katolicku, ale skoro nie można inaczej, takie rozwiązanie nie jest najgorsze. Zwłaszcza, że z czasem i synowie mogą się zainteresować Twoja wiarą. Będą przecież dorośli. Decyzja rodziców o takim czy innym wychowaniu nie determinuje, kim będą dzieci...
J.