Gość 02.05.2011 16:56

Czy palenie papierosów jest grzechem ciężkim?
Z jednej strony to jest szkodzenie sobie na zdrowiu, z drugiej jednak strony jest to nałóg.
Wielu znajomych księży pali a potem odprawia Mszę, ponoć Popiełuszko kopcił jak smok.
Jeśli szkodzenie sobie na zdrowiu jest grzechem to popularne fastfoody również są grzechem? Wiadomo że jest to niezdrowe.
Oczywiście każdego razu spowiadam się że palę(mimo że w kieszeni najczęściej mam paczkę papierosów), ale nie wiem czy mogę przystępować do komunii-musiałbym się spowiadać co papierosa.

Odpowiedź:

Palenie (przez osobę dorosłą) jest grzechem w takim stopniu, w jakim szkodzi zdrowiu palącego i uprzykrza życie jego otoczeniu. Zasadniczo nie jest uważane za grzech ciężki.

Sama możliwość popadnięcia w nałóg nie jest powodem, by coś uważać za grzech ciężki. Wszystko zależy od tego, jakie szkody przynosi to coś, ten nałóg. Alkohol, narkotyki, zmieniają osobowość. Człowiek traci kontrole nad swoim zachowaniem. W tym tkwi główna przyczyna zła upijania się i zażywania narkotyków. Palacz właściwie zawsze jest sobą (chyba, ze mu zabiorą papierosy;-)) I to podstawowa różnica między tym nałogiem, a innymi nałogami...

Jeszcze jedno. Bycie w nałogu nie usprawiedliwia złych czynów z nim związanych. Pijak  nie może tłumaczyć się, że jest w nałogu i już. Nałóg może być okolicznością łagodzącą, gdy ktoś stara się z niego wyjść. Np. podejmuje leczenie, chodzi na spotkania grupy AA. Wtedy, gdy nie robi z nałogiem nic, trudno mówić, że pijak nie działa dobrowolnie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg