Lolek 26.04.2011 10:30
Szczęść Boże mam pytanie do ksiedza. W Wielką sobote znalazłem sie w takiej sytuacji. Kiedy jechałem z kolegą z adoracji z Kościoła on włączył radio w aucie i podgłosił ja dość mocno. Nie byłem pewny czy tak można w wielki post i wstydziłem mu sie powiedzieć że to może być grzech. Osobiście ta muzyka nie zmnieniła nic w mich relacjach z Bogiem. Czy samo słuchanie dość głośnej muzyki w Wielki post jest grzechem ciężkim i czy wtej sytuacji dopusciłem sie jakiegoś grzechu ciężkiego, np. milczenia na grzechy cudze? Według mnie to nie popełniłem bo nie zaszkodziło mi to duchowo, a z tego co ja wiem on lubi taką głośną muzyke.
Słuchanie głośniej muzyki, choćby i w Wielką Sobotę, to żaden grzech (no chyba ze denerwuje się tym sąsiadów). Przykazanie kościelne nakazuje powstrzymanie się od zabaw. A to nie jest zabawa.
J.