chemik 29.03.2011 22:49

Mam następujące wątpliwości - być może o tym już wspominano jednak co człowiek to inne podejście. Mam wątpliwości co do samej spowiedzi. Czy nie mogłaby być powszechna w myśli - jeśli Bóg jest wszechobecny zna nasze grzechy - dlaczego musimy spowiadać się obcemu człowiekowi - jakby nie patrzeć człowiekowi mimo przypisywanej mu funkcji pośrednictwa. Mimo słów "co odpuścicie będzie odpuszczone" forma spowiedzi została nam narzucona przez ówczesnych hierarchów kościoła. I tu sprawa kolejna - Przestrzegamy wiele przepisów stworzonych przez ludzi instytucji zwanej kościołem i do tego jeszcze fakt, że Biblia była zmieniana, dopisywano dużo treści dla poprawy boskości niektórych faktów i bohaterów w niej zawartych. Czy wierzymy w Boga czy w kościół instytucjonalny bo coraz bardziej mam wrażenie, że jednak w dogmaty wymyślone przez ludzi dla ludzi. Nigdzie w Biblii nie opisywano nigdy, że tu i tu znajduje się opis różnych obrządków czy chociażby części stałych mszy - znowu kłania nam się I sobór i jego jakże krzywdzące chrześcijaństwo postanowienia. Na dodatek bulwersuje tkwienie kościoła w tych chaosie z tamtych czasów - współcześnie takie zagadnienia rozwiązują historycy i IPN - w kościele niestety dalej panuje przywiązanie do chaosu wprowadzonego przez 1 sobór - żadnych zmian, powrotu do pierwotnych praw kościoła. Ach zapomniałem - większość ustanawiano w czasach gdy hierarchami kościoła zostawali bogaci wpływowi ludzie - niezwiązani tak jak dziś z kościołem poprzez posługę i wykształcenie.
Proszę o szerokie spektrum odpowiedzi na logicznym poziomie ponieważ słyszałem wielokrotnie frazesy o reprezentowaniu Boga przez spowiednika etc. Do ludzi XXI wieku to nie przemawia - bo opiera się właśnie na wielu starych prawach wprowadzonych przez ówczesnych.
Pozdrawiam wszystkich.

Odpowiedź:

Hmm... Czy wiesz, że dzisiejsza spowiedź była w swoich czasach złagodzeniem praktyki pokutnej Kościoła? Na przykład w pierwszym czy drugim wieku toczył się w Kościele spór o możliwość powtórnego przyjmowania do Kościoła upadłych, którzy podczas prześladowań zaparli się wiary. Sporo było takich, którzy uznawali: jeden chrzest i koniec. Pokuta zaś (choć nie wyznanie grzechów) , kiedy już nawet do niej później dopuszczano, była publiczna i długotrwała. Liczona nie w godzinach czy dniach, ale latach. Pokutujący nie mieli wstępu na Eucharystię. Pisząc o spowiedzi wiesz o tym?

Wiadomo, że pokutę można było wyznaczyć, kiedy już ten, kto ja wyznaczał (biskup) wiedział o jaki grzech chodzi. też wiec było wyznawanie grzechów. Ta surowa praktyka pokutna prowadziła często do odkładania chrztu na ostatnią chwile życia, bo ludzie bali się, że jeśli zdarzy im się grzech, będę mieli bardzo trudno. Więc praktyki pokutne z czasem łagodzono, a ta forma sakramentu pokuty, którą znamy dziś,  przyjęła się w związku z działalnością mnichów iroszkockich. Na pewno było to dla grzeszących prostsza niż długotrwała pokuta. Wiesz o tym?

Co do dogmatów... Prawdy wiary zawsze zgodne są z tym, czego uczył Chrystus. Tego Kościół zawsze pilnował. Ale obrzędy nie są sprawą prawd wiary, a kościelnej tradycji. I nikt tego nie neguje. W Kościele katolickim sprawuje sie zasadniczo liturgię rzymską, ale już grekokatolicy posługują się liturgią wschodnią (a właściwie liturgiami). Zasadniczo nikt, prócz tradycjonalistów, nie robi z tego problemu.


Zupełnie już nie wiadomo o co Ci chodzi gdy piszesz o pierwszym soborze. Pierwszym soborem był Sobór Nicejski. W 325 roku. Wcale nie było na nim nie wiadomo jakich notabli. Prześladowania w Cesarstwie skończyły się kilkanaście lat wcześniej. Wielu ojców soboru, co zanotowano w źródłach z tamtych czasów  nosiło na swoich ciałach wstrząsające ślady po torturach, I to mieliby być ci możni, wpływowi  panowie, o których mówisz?

A jakie to postanowienia tego soboru były - jak piszesz - krzywdzące dla chrześcijaństwa? Nicejskie wyznanie wiary? Parę lat temu wydano dokumenty tego soboru po polsku. Dla lepszego oddania prawdy, obok jest tekst grecki. Poczytaj. Pokaż które to postanowienia krzywdzą chrześcijaństwo...

Piszesz:  "Proszę  o szerokie spektrum odpowiedzi na logicznym poziomie ponieważ słyszałem wielokrotnie frazesy o reprezentowaniu Boga przez spowiednika etc. Do ludzi XXI wieku to nie przemawia - bo opiera się właśnie na wielu starych prawach wprowadzonych przez ówczesnych". Mam nadzieję, ze po tej odpowiedzi Twoje pragnienie jej "logicznego poziomu" zostało w pełni zaspokojone.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg