Gość 13.03.2011 17:49
jestem mężatką. zakochałam się w innym mężczyźnie. walczę z tym uczuciem każdego dnia. udało mi się bardzo ograniczyć wszelkie formy kontaktu,ale pozostały myśli. myślę o nim każdego dnia, tęsknię. żałuję tego, nie chcę tak robić ,ale nie potrafię nad tymi myślami zapanować.nie mają one charakteru erotycznego. czy popełniam ciężki grzech i czy mogę przyjmować Komunię Świętą.
Zakochać się to nie grzech. Grzechem byłaby natomiast zdrada czy choćby nieczyste myśli. Skoro tego nie ma, a na dodatek zerwałaś kontakt, to trudno mówić o grzechu...
J.