szimi 17.02.2011 15:54

Szczęść Boże!

Nurtują mnie pytania odnośnie końca świata. W mediach pojawia się coraz więcej teorii na temat końca świata, który ma rzekomo mieć miejsce w 2012 roku. Jak to jest z tym końcem świata - czy faktycznie znajdujemy się u kresu czasów? Czy Syn Boży faktycznie już teraz ma ponownie zejść na ziemie i ma mieć miejsce Sąd ostateczny? Jak to jest z lękiem przed końcem świata - wierzę w Boga, w wieczny żywot, ale boję się tego. Czy jest to grzechem? Czy grzechem jest modlitwa o to by ludzie stali się lepsi, a przez to żeby Sąd ostateczny miał, że tak powiem, miejsce później? Czy taka chęć życia i lęk przed końcem świata nie jest zły?

Odpowiedź:

Pan Jezus powiedział, że daty końca świata nie zna nikt. Nawet On, tylko Ojciec. Wartość przepowiedni na ten temat jest więc zerowa. A znaki czasu? One nigdy nie są jednoznaczne. Na przykład często mówi się, ze teraz mamy na świecie wiele katastrof. A przecież zmieniło się tylko to, ze dziś szybciej się o tym dowiadujemy i obszerniej. Koniec świata może przyjść dziś, a może za 1000 lat. Zawsze mamy być na ten dzień gotowi...

Strachu przed końcem odpowiadający nie rozpatrywałby w  kategoriach grzechu. Często boimy się nieznanego. To normalne. Dlatego w Piśmie znajdujemy w tym kontekście wiele słów pociechy ("wy się nie bójcie"). Trzeba jednak zrobić wszystko, by się na ten dzień przygotować...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg