paulinna 22.09.2010 16:35

witam:)
mam problemy z ktorymi nie moge sobie poradzic..nie chce obarczac nimi przyjaciol a poza tym wstydzilabym sie o niektorych mowic gdyz dotycza strefy rodzinnej.niedawno przyszla mi do glowy mysl aby pójść i porozmawiac z naszym ksiedzem..to mlody ale bardzo madry i doswiadczony czlowiek ,ale nie wiem czy moge do niego isc. jestem wierzaca,on widzi mnie w kosciele.
czy moglabym obarczyc go swoimi problemami i oczekiwac od niego pomocy? co on by sobie pomyslal gdyby zobaczyl mnie w progu swojego domu czy czekajaca na niego po mszy?
bardzo zalezy mi na odpowiedzi.
z gory dziekuje:)

Odpowiedź:

Skoro chcesz zasięgnąć rady księdza, to nie przejmuj się tym, co pomyśli, a idź. Księża między innymi od tego są, żeby wysłuchać ludzi, którzy mają jakieś problemy. Pewnie więc księdza Twoje przyjście wcale nie zdziwi...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg