Pan Truskawka 07.07.2010 22:14
Witam,
co jest potrzebne do grzechu ciężkiego? Jeśli jestem wierzącym katolikiem i znam naukę Kościoła, to jeśli coś zrobię, a zaraz potem pomyslę "o kurde to chyba był grzech" to grzech mam? Chyba brak tu świadomści działania ale nie jestem pewien.
2. Jak wyjść ze skrupułów? Kiedys miałem z tym ogromny problem, teraz jest już lepiej, ale są "nawroty". Jak sobie z tym radzić?
3.Myślałem o wyborach i doszedłem do wniosku, że zagłosowanie na kogos kto ma poglądy niezgodne z nauką Kościoła jest grzechem tylko wtedy, jeśli to ma być wyraz poparcia tego grzesznego przekonania. I powinniśmy głosowac na tego kto najlepeij zaopiekuje się państwem, ajego ewentualnych poglądów nie popeirać. Można w tym celu napisacnp list do kandydata, że co prawda uważam go za najlepszego, ale z tym albo tym poglądem się nie zgadzam. Czhy mój pogląd jest słuszny?
Pozdrawiam,
Pan Truskawka
1. Grzech ciężki to złamanie Bożego czy kościelnego prawa
a) w ważnej sprawie (ciężka materia)
b) w pełni świadomie
b) w pełni dobrowolnie
"To chyba był grzech" mówi człowiekowi sumienie pouczynkowe. Powinieneś starać się myśleć, zanim coś zrobisz. Ale jeśli rzecz dotyczy drobiazgów - np. krzywe spojrzenie na kogoś, jakaś przelotna myśl itp) to oczywiście trudno to ciągle kontrolować. Wtedy wystarczy - jak napisałeś - porzucenie tego zła...
2. W skrupułach potrzebna jest współpraca ze spowiednikiem. Chyba ze masz odwagę, dostrzegając absurdalność sytuacji, działać na przekór nieuzasadnionemu rozumowo lękowi...
3. Masz rację.
J.