Maya 07.03.2010 09:30
Ostatnio zastanawiam się nad przyszłością. Wierzę, że nie jest absolutnie zdeterminowana przez nic i nikogo. Jednak Bóg zna ją z góry. Zatem tak jakby była już ustalona, tak?
Jeśli jednak są to tylko różne warianty przyszłości, przed którymi Bóg nas czasami przestrzega, to znaczy, że wszystkie te warianty przyszłości jakoś istnieją w przyszłości - Bóg w nich jest i ludzie także - żywi z krwi i kości.
Wierzę, że przyszłość nie jest z góry ustalona, ale co z proroctwami? Np. Maryja mówiła, że będą Ją błogosławić przez wszystkie pokolenia, a Jezus zapowiadał swoją śmierć krzyżową i Zmartwychwstanie. I to nie było na zasadzie możliwości czy przestrogi, ale pewności.