studentka 26.05.2009 19:58
szczęść Boże,
jestem matką i na spowiedzi miałam taki problem. zdarzało mi się zbić synka i krzyczeć na niego chyba to powiedziałam ale nie byłam pewna i chciałam powiedzieć już po wyznaniu grzechów kiedy spowiednik dawał mi naukę jednak nie przerwał nawet kiedy próbowałam mu to powiedzieć nie dał mi dojść do słowa co zrobić? czy jeśli nie wyznałam tych grzechów a potem nie miałam możliwości przez powyższą sytuację to spowiedź jest ważna jeśli chciałam by była szczera i nie chciałam nic zataić? czy przyjęta Komunia też jest ważna? proszę o odpowiedź
szczęść Boże