m>k 15.03.2009 11:03
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie odpowiedzi na poniższą kwestię:
Witam! Zacznę od suchych faktów. Jestem ts. Studiuję i dojeżdżam codziennie na uczelnię. Wybrałem firmę specjalizującą się w przewozie osób busami. Stało się- zakochałem się w jednym z kierowców tam pracujących. Podrzuciłem mu kilka razy listy, w których wyznawałem mu miłość. Nie wie on, od kogo te listy są. Czy powinienem mu wyznać prawdę? Ostatnio wymyśliłem głupi plan- mianowicie zostawiłem specjalnie telefon w busie, że niby to przypadkiem go zgubiłem i liczyłem, że on znajdzie go i dalej jakoś będzie okazja do rozmowy itp., ale to nieistotne, a że telefonu nie znalazł i ktoś trzeci go wziął i nie oddał to inna bajka. Stąd moje pytanie, czy z w. w. rzeczy powinienem się wyspowiadać?
Odpowiedź:
Próba podrywania przez faceta innego faceta jest realizowaniem niewłaściwej tendencji seksualnej. Nie jest wiec to moralnie obojętne...
Jeżeli ja GO kocham, ale on jest hetero i ja chcę tylko przyjaźni (o niczym więce j nie śmiem marzyć; tylko przyjaźń, znaczy ja bym był dla niego przyjacielem, ale on dal mnie ukochaną osobą), żadnych złych rzeczy, tylko przyjaźni- to nadal to jest realizowanie złych tendencji seksualnych?